sobota, 13 lipca 2013

TURN IT ON TONIGHT 11 (ZWIASTUN) + INFO

 Hej. Wyjeżdżam na tydzień, nie będzie mnie. I mam prośbę. Widzę, że wchodzicie na bloga i to nawet licznie. WIĘC DLACZEGO NIC NIE KOMENTUJECIE? DLA KOGO JA PISZĘ, DLA SIEBIE? Przycisk "dodaj komentarz" nie boli! Amen.




MACIE, WY CHOLERKI, ZWIASTUN '11:




Dni upływały nam obu spokojnie. Brian był dla mnie dobry, miły i opiekuńczy; wszystko układało się tak jak chcieliśmy - ogólna sielanka. Ale jak to z sielankami bywa, kiedyś musi je coś przerwać...


***


- Mała? - spytał cicho Brian
- Hm?
- Widziałaś moją kartę pokładową?
- Co? Gdzie się wybierasz?
- Do Londynu
- Co się dzieje?
- Kate jest chora - powiedział krótko, starannie układając koszule w torbie. Miał zmęczoną twarz i wyglądał, jakby nie spał co najmniej od kilku dni.
- BRIAN! - chwyciła go za ramię...

4 komentarze:

  1. Witaj! Jeśli chcesz poznać tajniki trudnej przyjaźni damsko-męskiej, zapraszam na mój blog. Pierwszy rozdział już jest. Pozdrawiam :) www.mallory.blogujaca.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam na rozdział 110 :) http://xxlittle-xdiffrent-fckn-gnr.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaaaa, ale się będzie działo. Nie mogę się doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mhm, to sobie poczekasz :C Dzięki za komentarz ;***

      Usuń